top of page

Sesja ślubna, co warto wiedzieć?

Wiele z moich par wybiera sesje plenerowe, ale i wiele z Was zostaje przy krótkiej sesji w dniu ślubu. Chyba nie da się powiedzieć co jest lepsze, a co gorsze, bo to wszystko zależy od tego co jest w harmonii z Wami. Jeśli nie macie czasu na sesje poślubną, nie wpychajcie jej na siłę- posiadanie zdjęć z pleneru nie jest obowiązkiem, ale.... na pewno wspaniale dopełni reportaż i sprawi, że kolejne ściany w domu zapełnią się zdjęciami!


Sesja ślubna- w dniu ślubu czy kiedy indziej?

Sesję w dniu ślubu staram się robić zawsze (oczywiście o ile pozwala nam pogoda czy światło), takie emocje towarzyszą Wam tylko raz w życiu i nie powtórzą się na żadnych innych zdjęciach, w żadnym innym dniu! Dlatego nalegam na to abyśmy wyskoczyli na chwilę pobyć sami z aparatem i uchwycić te cudowności, które się w Was dzieją,.

Czy więc potrzebna jest osobna sesja ślubna? Znów to zależy, od tego jakie macie potrzeby i jak czujecie. Nigdy nie namawiam na sesje poślubne, ponieważ zaklepywanie jej nie mając pewności czy napewno się ją chce zwyczajnie nie ma sensu! Nad Wami będzie tylko wisiało widmo niezrobionych zdjęć i fotograf non stop przypominający o tym! Więc jestem zdania, że na sesje poślubną najlepiej umówić się już PO ślubie, kiedy wiecie, że napewno macie na nią ochotę i sprawi Wam ona przyjemność!


Dobra, to kiedy ta sesja ślubna?


Ustalamy to zaraz po Waszym ślubie, myślimy nad koncepcją, miejscem oraz mamy czas by zastanowić się która godzina będzie najlepsza. Z reguły proponuję zachód słońca, tak zwaną złotą godzinę- wtedy zdjęcia są otulone miękkim, ciepłym światłem! Odległość? Nie ma znaczenia. Chcecie mnie wywieźć do innego kraju- proszę bardzo! Zgodzę się na to z jeszcze większym podnieceniem i jeszcze większą energią do pracy!


Sesje ślubne najlepiej jest robić w niewielkim odstępie czasu od dnia ceremonii, wtedy jeszcze trzymają Was emocje i euforia! Nie umiem Wam powiedzieć ile będzie trwała nasza wycieczka. Czasami jest to dzień, a czasami są to godziny. Plenery ze mną są magiczne! Tak naprawdę to jedziemy na niesamowitą przygodę, w niesamowitym towarzystwie i w ekstra miejsce! Chętnie zabieram Was na kawę, albo na zobaczenie czegoś w okolicy, dużo spacerujemy, dużo się śmiejemy, dużo rozmawiamy, a aparat towarzyszy nam w tym wszystkim! Zdziwicie się jak piękne i naturalne zdjęcie wtedy wychodzą! Nie ma mowy o żadnym stresie, ani żadnym spięciu... tylko luz i wspaniale spędzony czas!



Sesja ślubna- najczęstsze pytania


Jak to jest z wyborem miejsca na sesję ślubną?

Zdecydujmy wspólnie! Jeśli macie problem z wybraniem miejsca idealnego dla Was, zawsze możemy pogłówkować razem. Musicie tylko określić ile kilometrów chcecie przejechać lub w którą stronę Polski chcecie pogalopować! :)


Czy mamy się jakoś specjalnie przygotować do sesji ślubnej?

Tak! Wyspać się i zabrać ze sobą dobry humor! To wszystko. Oczywiście wszędzie przeczytacie o makijażu, fryzurze, wypastowanych butach... ale to właściwie... jeśli nie macie na to ochoty to nie musicie nic takiego robić! Tak jak nie musicie być w sukniach i garniturach. Możecie przyjść w trampkach i i jeansach. Sesja ślubna to ma być coś Waszego, coś o czym marzyliście! Więc suknia, spodnie, bikini- wszystko dozwolone!


Wiosna? Lato? Jesień ?

Moje ulubione zdanie- to zależy! Od Was i Waszych marzeń! Sesja ślubna, którą tu pokazuję odbyła się w lato w przestrzeni Opactwa Cystersów, a mogła się odbyć w ogrodzie przy zachodzącym słońcu albo w styczniu na Śnieżce! Wybierzcie porę roku, która najbardziej gra Wam w duszy!







Comments


bottom of page